Policjanci z drogówki w Piasecznie koło Warszawy interweniowali na drodze ekspresowej S7. Mundurowi otrzymali informacje, że w rejonie węzła Zgorzała beztrosko spaceruje mężczyzna, który może być pod wpływem alkoholu. 38-letniego obywatela Ukrainy funkcjonariusze znaleźli na terenie zielonym, na wskazanym odcinku drogi.
Policja: "Nie widział w swoim zachowaniu niczego nagannego"
- Niestety, 38-latek, nie widział w swoim zachowaniu niczego nagannego. Nie był w stanie wyjaśnić ani jak znalazł się na tej ruchliwej arterii, ani też dokąd zmierza. Nie przekonały go również słowa policjantów, że stwarza zagrożenie nie tylko dla siebie, ale też innych uczestników ruchu, ponieważ jego "spacer" odbywał się początkowo po całej szerokości jezdni – opisuje zdarzenie st. asp. Magdalena Gąsowska z Komendy Powiatowej Policji w Piasecznie.
Policjanci pomogli mężczyźnie bezpiecznie opuścić ruchliwą drogę.
- Niestety, nie mógł on wrócić do domu, ponieważ nie posiadał przy sobie dokumentu tożsamości, a stróżom prawa odmówił podania swoich danych. Wyczuwalna była od niego również wyraźna woń alkoholu, toteż piechur noc spędził w policyjnej celi – dodaje st. asp. Gąsowska
.
Spacer zakończony mandatem
38-latek otrzymał mandat karny w wysokości 550 złotych.
- Pamiętajmy o tym, że zgodnie z obowiązującymi przepisami na drodze ekspresowej dopuszcza się jedynie ruch samochodów i motocykli. Nie mogą więc pojawić się na niej piesi, rowerzyści czy też pojazdy zaprzęgowe – przypomina policjantka. – Przypominamy także, że nasze bezpieczeństwo w bardzo dużej mierze zależy od nas samych oraz od tego jakim szacunkiem wykażemy się w stosunku do obowiązujących przepisów. Ich lekceważenie, ignorowanie oraz własna, często błędna interpretacja, nigdy nie doprowadzą do czegoś dobrego!
Policja ku przestrodze opublikowała nagranie ze zdarzenia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?