Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Maraton Opolski 2015. Rekordy zostały pobite

Oliwer Kubus
Oliwer Kubus
Ponad 1500 zawodników stanęło na starcie 5. Maratonu Opolskiego. To frekwencyjny rekord. Wśród maratończyków z czasem 2 godz 19 min. pierwszy do mety dobiegł Kenijczyk Stephen Kiplimo.

W niedzielę od rana ulice Opola opanowali biegacze, którzy rywalizowali w różnych kategoriach i na różnych dystansach. Największe zainteresowanie budzili ci, którzy mieli do przebiegnięcia najwięcej (42,195 km), czyli maratończycy.

Od początku ton rywalizacji nadawali Kenijczycy, którzy należeli do zdecydowanych faworytów zawodów. Usadowili się na czele stawki i biegli w takim tempie, że pozostali zawodnicy nie byli w stanie im zagrozić. Po 2.19,17 godz. jako pierwszy na mecie zameldował się Stephen Kiplimo.

- Oczywiście bardzo się cieszę ze zwycięstwa, choć czas mógłby być trochę lepszy - podkreślał triumfator. - Pokonywałem już maraton w 2 godziny 12 minut i to całkiem niedawno, bo na Maratonie Łódzkim. Można zatem powiedzieć, że forma dopisuje. Współpracowaliśmy z kolegą przez większość trasy, ale w końcówce przyspieszyłem i nie dałem mu szans. Jeśli nadarzy się okazja, to w następnym roku znów pojawię się w Opolu. Wywożę z waszego miasta same miłe wspomnienia.

Kibice wyczekiwali najszybszego maratończyka, zerkając jednocześnie na tablicę czasową. Liczyli, że zostanie pobity rekord imprezy, wynoszący dotąd 2,22.00. Ku ich uciesze, Kiplimo stanął na wysokości zadania i zdołał poprawić rekordowy wynik.

Zadowolenia z tego faktu nie ukrywał również dyrektor maratonu Mariusz Godoś.
- Tak dobry rezultat jest wypadkową dwóch rzeczy - tłumaczył Godoś. - Po pierwsze, wystartowało czterech zawodników, którzy mieli wyniki lepsze niż rekord naszej trasy. W imprezach wyższej rangi na czas zwycięzców pracują zwykle tzw. pacemakerzy, którzy pomagają faworytom, dyktują przez jakiś dystans tempo, a następnie pasują. U nas ich nie było. Stąd uważam, że czas poniżej 2,20 należy rozpatrywać w kategorii sukcesu. Po drugie, wpływ na lepsze rezultaty miała zmodyfikowana trasa, z korzystniejszą dla biegaczy nawierzchnią. Pogoda też sprzyjała. Temparatura była idealna do biegania, a z nieba na szczęście nie spadł deszcz.

Najlepszą z pań okazała się Rumunka Daniela Cirlan, która na mecie podkreślała, że na 36. kilometrze przeżywała kryzys i dlatego nie osiągnęła zamierzonego czasu. Mimo to zdecydowanie wyprzedziła swoje rywalki.
Rywalizacja odbywała się także na krótszych dystansach. W półmaratonie triumfował Piotr Drobnik z Politechniki Opolskiej.

- Zapisując się do biegu marzyłem o rekordzie trasy - przyznawał Drobnik. - Tego niestety nie dokonałem, lecz i tak mogę czuć satysfakcję, zwłaszcza że mam jeszcze rezerwy. Biegłem dla klubu uczelnianego, bo w Opolu mieszkam i studiuję, ale nacodzień reprezentuję LKS Osowa Sień. Po raz pierwszy wziąłem udział w tej imprezie i fajnie, że od razu udało mi się zwyciężyć, mimo że zacząłem bardzo wolno i po pierwszym okrążeniu ustępowałem prowadzącemu Jackowi Sobasowi. Gdy usłyszałem, że nie tracę do niego zbyt dużo, przyspieszyłem i wysforowałem się na przód. Sporo znajomych mi dopingowało i także dzięki nim zapominałem o bólu, czy morderczym wysiłku.

Wśród kobiet na najwyższym stopniu podium stanęła Teresa Uciechowska-Ruzik z Opola.
- Strasznie wiało, a w okolicach dwunastego kilometra dopadł mnie kryzys - wyjaśniała pani Teresa. - Jak go można przezwyciężyć? Chyba tylko determinacją. Póki co biegam półmaratony, być może spróbuję kiedyś swoich sił na dwukrotnie dłuższym dystansie.

W sztafetach swoją ekipę wystawiła reprezentacja Polski łyżwiarzy szybkich, na czele z Konradem Niedźwiedzkim i Arturem Wasiem. Niestety, zabrakło złotego medalisty olimpijskiego z Soczi Zbigniewa Bródki, byłego za wodnika AZS-u PO Opole.

- Zbyszka zatrzymały obowiązki służbowe - mówił Mariusz Godoś. - Uprawia sport, ale jest też zawodowym strażakiem. W nocy musiał wyjechać do trzech akcji i niestety nie mógł dotrzeć do Opola. Szkoda, lecz na to nic nie poradzimy.

Wyniki
Maraton - mężczyźni: 1. Stpehen Kiplimo (Kenia) - 2.19,17; 2. Paul Kiprop (Kenia) - 2.25,28; 3. Aleksiej Rybalczenko (Ukraina) - 2.31,55; kobiety: 1. Daniela Cirlan (Rumunia) - 2.55,13; 2. Olga Kazimirowa (Ukraina) - 3.02,52; 3. Justyna Koczuła (Kędzierzyn-Koźle) - 3.25,44.

Półmaraton - mężczyźni: 1. Piotr Drobnik (Opole) - 1.11,5; 2. Jacek Sobas (Kędzierzyn-Koźle) - 1.13,18; 3. Mariusz Zaremba (Opole) - 1.26,21; kobiety: 1. Teresa Uciechowska -Ruzik (Opole) - 1.29,10; 2. Magdalena Białorczyk (Wilkowice) - 1.31,38; 3. Kinga Jurczyk (Głuchołazy) - 1.32,13.

Bieg na 10 km - mężczyźni: 1. Tomasz Sobczyk (Wrocław) - 34,4; 2. Michał Fedorczak (Wosiek Team) - 35,54; 3. Łukasz Markowicz (Wrocław) - 37,42; kobiety: 1. Iwona Springer (Dziedzice) - 46,11; 2. Magdalena Balcerak (Kędzierzyn-Koźle) - 47,25; 3. Elżbieta Tokarska (Opole) - 48,52.

Bieg festiwalowy (3,2 km) - mężczyźni: 1. Mateusz Bartela (Opole) - 10,43; 2. Krzysztof Olas (Krapkowice) - 10,53; 3. Michał Zawadzki (Opole) - 11,14; kobiety: 1. Natalia Haczyk (Opole) - 13,24; 2. Małgorzata Barańska (Opole) - 14,49; 3. Justyna Siwek (Prądy) - 15,02.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na opole.naszemiasto.pl Nasze Miasto