Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mali Bracia w Opolu. Pomóżmy im przetrwać i ratować zwierzaki

Anna Wyspiańska
- Staramy się zapewnić naszym podopiecznym jak najlepsze życie - mówią członkowie fundacji. - Dlatego prosimy o wsparcie.
- Staramy się zapewnić naszym podopiecznym jak najlepsze życie - mówią członkowie fundacji. - Dlatego prosimy o wsparcie. Sławomir Mielnik
Fundacja Mali Bracia w Opolu, prowadząca przytulisko dla zwierząt, jest w dramatycznej sytuacji. Kończą się pieniądze na karmę dla podopiecznych.

W opolskim przytulisku Fundacji Mali Bracia od 2001 roku pomoc i opiekę znajdują bezdomne psy i koty. W siedzibie przy ul. Ligudy jest miejsce dla 50 psów i 30 kotów.

Ponadto w jednej z podopolskich wsi fundacja wynajmuje pomieszczenia dla kolejnych 20 psiaków - tam trafiają te, które lubią szczekać i w mieście mogłyby zakłócać spokój. Przez lata fundacja dobrze sobie radziła. Dzięki pieniądzom z 1% i całorocznym darowiznom, z których się utrzymuje, starczało na funkcjonowanie. Niestety dla przytuliska nadeszły ciężkie czasy, m.in. dlatego, że przepisy nakazują gminom (które za przyjęcie psa płacą) bezdomne psiaki przekazywać tylko schroniskom.

- Kończą się nam pieniądze na utrzymanie zwierzaków - mówi Katarzyna Szydłowska, wiceprezes fundacji Mali Bracia. - Bez pomocy ludzi dobrej woli ciężko będzie nam przetrwać zimę...

Zobacz: Opole: psy i koty z opolskiego schroniska [adopcja zwierząt]

Co miesiąc na wykarmienie podopiecznych idzie około 1500 zł, tyle samo kosztuje opieka weterynaryjna.
- Nie możemy na tym oszczędzać, bo przecież nie trafiają do nas młode, zdrowe pieski - mówi pani Kasia. - To niestety nie dość, że skrzywdzone przez człowieka, to jeszcze przeważnie stare i schorowane pieski i kotki.

Teraz potrzebna jest każda pomoc: i ta materialna, i ta rzeczowa.- Będziemy wdzięczni za każdą paczkę makaronu, kaszy, ryżu, karmy - wymienia wiceprezes fundacji. - Potrzeba nam też starych koców, kołder i poszewek, którymi wykładamy zwierzakom boksy.

Przytulisko przyjmie też chętnie stare, ale sprawne pralki automatyczne czy kuchenki, stare duże garnki. Przydałaby się też drukarka i aparat do telefonu stacjonarnego. \

- Nie kwestujemy na ulicach, ale czasami stoimy z puszkami czy koszykami w sklepach - opowiadają członkowie fundacji. - Wielu ludzi, widząc, że zbieramy na zwierzęta, omija nas. A przecież one też potrzebują pomocy człowieka, dlatego że inny człowiek je skrzywdził.

Kto chce wesprzeć fundację i pomóc zwierzakom, jest mile widziany przy ul. Ligudy 12. Informacje znajdą też na stronie: www. malibracia.opole.pl.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Mali Bracia w Opolu. Pomóżmy im przetrwać i ratować zwierzaki - Opole Nasze Miasto

Wróć na opole.naszemiasto.pl Nasze Miasto